Dzisiaj na talerz wjeżdża coś prostego a zarazem prostego, wiadomo – serniczek. Dodatkowo, nie jest to taki zwykły sernik, bo jest on z kawałkami czekolady i malinami, a całość podana na kruchym spodzie z ciasteczek. Sernik posiada wszystkie cechy, które posiada każde dobre ciasto – szybki, smaczny i łatwy do przygotowania.
Kruchy spód można przygotować dzień wcześniej, a co za tym idzie, musimy poświęcić czas na upieczenie go. Pieczenie spodu trwa ok. 80 minut (wiadomo, że wtedy można robić już kompletnie co innego).
Ciasto pieczemy na blaszce o średnicy 19 cm, bo akurat tak wychodzi z podanych niżej składników. Ciasto pieczemy bez termoobiegu.
SPÓD DO SERNIKA:
- 1 szklanka zmielonych (pokruszonych, zblendowanych) herbatników -> około 20 sztuk
- 60 g masła
- 1 łyżka gorzkiego kakao
Herbatniki mielimy w blenderze lub rozdrabniamy ręcznie, (wszystko zależy od naszych upodobań i czasu oczywiście) na piasek. Do powstałego piasku dodajemy kakao. Masło roztapiamy na ogniu i wlewamy do rozgniecionych ciastek. Blaszkę do pieczenia wykładamy papierem. Masę ze zmielonych ciastek i masła wykładamy na blachę i delikatnie ugniatamy, żeby całe dno było dokładnie i równo pokryte. W czasie gdy będziemy przygotowywać masę sernikową, blachę z ciastkami wkładamy do lodówki, aby wszystko się ładnie połączyło.
MASA SERNIKOWA:
- 250 g malin (mogą być mrożone, wszystko zależy od pory roku)
- 60 g dowolnej czekolady (zależy od upodobań)
- 500 g sera na sernik
- 0,5 szklanki cukru
- 1,5 łyżki oleju rzepakowego
- 2 kurze jaja
- 2 łyżki śmietanki kremówki
- 1 czubata łyżka mąki ziemniaczanej
- 1 cukier wanilinowy
Czekoladę drobno siekamy, lub ścieramy na tarce na grubych oczkach. Umyte/ rozmrożone maliny odkładamy do lekkiego osuszenia. Do miski wrzucamy wszystkie składniki na masę sernikową oprócz malin i czekolady. Miksujemy, tylko do czasu połączenia się wszystkich składników.
Do masy wrzucamy posiekaną/ przetartą czekoladę i delikatnie mieszamy szpatułką. Piekarnik rozgrzewamy do 150 stopni.
Powstałą masę sernikową wylewamy na schłodzony spód z herbatników i masła, i układamy na niej maliny, dziurką do dołu. Maliny układamy wedle naszej inwencji twórczej, może być jedna obok drugiej, ale możemy ułożyć także wybrany wzorek. Ilość malin także dobieramy indywidualnie. Ciasto pieczemy 80 minut.
Po upieczeniu uchylamy lekko piekarnik. Tak zostawiamy ciasto do wystudzenia, następnie wstawiamy do lodówki.
CIEKAWOSTKA!
W czasie pieczenia sernika, na dno piekarnika możemy wstawić szklane naczynie żaroodporne wypełnione wodą. Woda będzie parować, co sprawi, że upieczony sernik będzie bardziej puszysty, kremowy i delikatniejszy.
Dla tych którzy liczą kalorie (chociaż deser zawsze idzie do serca a nie w biodra), z blaszki o średnicy 19 cm, wykrawamy 9 równych kawałków, z czego każdy ma około 320 kalorii.
SMACZNEGO!
Przepis znaleziony na blogu: relaxtime.pl